poniedziałek, 17 sierpnia 2009

Herezja u jezuitów.

Jezuita o przekonaniach "świadkojehowych": Jezuici.pl na pytanie:
Czy dusza bezpośrednio po sądzie Bożym szczegółowym, idzie do nieba, czyścca lub piekła czy dzieje się to po zmartwychwstaniu ciał? Czy przedtem znajduje się jakiś stan niebytu?
zamiast posłużyć się katechizmem, narzeka na trudność pytania, po czym serwuje heretycką odpowiedź:
Moim zdaniem, po Zmartwychwstaniu. Trudność w odpowiedzi na to pytanie polega tu na tym, czy po śmierci istnieje czas czy nie istnieje. Teolodzy zajmują w tej sprawie różne stanowiska.
Zaś katechizm kard. Gasparriego mówi tak:

583. Co się dzieje z duszą zaraz po śmierci?

Zaraz po śmierci dusza staje przed trybunałem Chrystusa na sąd szczegółowy.

584. Z czego odbywa się sąd szczegółowy nad duszą?

Na sądzie szczegółowym dusza będzie sądzona ze wszystkiego, a więc z myśli, słów, uczynków i z opuszczenia dobrego; a wyrok ten zostanie zatwierdzony na sądzie powszechnym, który jest jakby ujawnieniem na zewnątrz wyroku na sądzie szczegółowym.

585. Co się stanie z duszą po sądzie szczegółowym?

Po sądzie szczegółowym dusza, jeżeli nie będzie mieć łaski z powodu grzechu śmiertelnego, zaraz idzie do piekła; jeżeli jest w stanie łaski, a jest także wolna od wszystkich grzechów powszednich i od wszystkich kar doczesnych, idzie zaraz do nieba; jeżeli zaś jest wprawdzie w stanie łaski, ale jeszcze ma na sobie jakiś grzech powszedni, albo jakąś nie odpokutowaną karę doczesną, dostaje się do czyśćca, dopóki nie uczyni w zupełności zadość sprawiedliwości Bożej.

591. Czy kary doczesne dusz w czyśćcu cierpiących są jednakowe dla wszystkich?

Kary dusz w czyśćcu cierpiących nie są jednakowe dla wszystkich, lecz różnią się między sobą stopniem surowości i długością, zależnie od tego, za jakie grzechy powszednie każda dusza cierpi i jaką karę doczesną odpokutowuje; nadto męki te mogą być skrócone i złagodzone przez pomoc, z jaką się im spieszy.

592. Czy czyściec skończy się po sądzie ostatecznym?

Po sądzie ostatecznym czyściec skończy się: sprawiedliwości Bożej za dusze, które wtedy będą jeszcze w czyśćcu, stanie się zadość w sposób od Boga ustanowiony i te wszystkie dusze pójdą do nieba.

poniedziałek, 10 sierpnia 2009

„Seks, aborcja, rozwód, okultyzm: oto jak udaje mi się prowadzić ludzi do piekła..” - wywiad

Ze względu na kontrowersyjnego rozmówcę warto zwrócić uwagę, czy gdzieś w tym tekście nie ma niedomówień. Wydaje mi się, że nie dopowiedział, że dobrze wie, na co się decyduje we własnej próbie. Jest też kilka dziwnych "domówień", które rozmówcę ukazują w lepszym świetle niż jest na prawdę. Pozostała część tekstu wydaje się być warta przeczytania jako ostrzeżenie.
Najpotężniejszymi są demony nakłaniające do nieczystości seksualnej. Ja jestem jednym z przywódców takich demonów. Ja i moi podwładni zazwyczaj zwyciężamy w walce z człowiekiem.

Za pomocą nieczystych pożądań zaciemniamy wasz rozum i łamiemy waszą wolę, tak jak ogniem wygina się żelazo. Najlepszym sposobem jest łapanie kobiet i mężczyzn na haczyk „miłości”. Kiedy użyjemy tego „sercowego” chwytu w 90 procentach przypadków odśpiewujemy pieśń zwycięstwa.

aby osiągnąć swój cel w świecie, osłabiam autorytet rodziców, którzy są pierwszymi odpowiedzialnymi za nieprzyzwoity sposób ubierania się ich córek. Kobiety noszące się bezwstydnie utwierdzam w przekonaniu, że nie robią nic złego, ponieważ obecnie prawie wszystkie tak się ubierają. Posługując się brakiem ograniczeń na plażach, wzbudzam w tych kobietach przyjemność z bycia oglądanymi i podziwianymi.

Robię im duchowe znieczulenie, niewidzialne ale rzeczywiste. Tak jak chirurg, po znieczuleniu pacjenta może kroić i obcinać mu części ciała bez zadawania bólu, tak też i ja postępuję. Sprawiam, że nie czuje on żadnej odpowiedzialności przed Stwórcą za swoje czyny i wszystko wydaje się mu być dozwolone.